Jestes 42327082 gosciem na naszej stronie
Aktualizowano:
2024-09-02
Szybka jazda przez puszczę
Nie tylko Grzegorz Grabarek
pędził po majowe zwycięstwo
Grzegorz Grabarek przed Mariuszem Gilem - ostatnie metry maratonu MTB cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric w Rakowni pod Murowaną Gosliną.
Fot. Piotr Kurek
Maraton Grand Prix Kaczmarek Electric MTB w Rakowni pod Murowaną Gośliną zgromadził dziś na starcie 411 osób z całego kraju, na kilku dystansach. Na wszystkich zwycięzcy jechali bardzo szybko, w granicach 30 kilometrów na godzinę. Na najdłuższym triumfował Grzegorz Grabarek z Zielonej Góry (TBM Systems), który na finiszu był minimalnie lepszy od Mariusza Gila (Euro Bike Team) i Michała Paluty (JBG AeroSpace).
Takie sytuacje, jak na Giga - zbiorowy finisz, miały również miejsce na trasach Mega i Mini. Była szybka jazda i zbiorowe wzbijanie kurzu na ostatnich kilkuset metrach. I pytania kibiców, kto dziś wygra, kto będzie pierwszy?
Na Mini po 32 kilometrach jednakowy czas uzyskali - 1:06:58: 1. Paweł Pęciak z Zielonej Góry (GTW Racing Team), 2. Michał Górniak Poznania (Rybczyński-Bikes Remmers Team), 3. Adrian Prymowicz z Murowanej Gośliny (Kosox Bike Team). I oni przyjechali jako pierwsi.
Na Mega (53 km) triumfował Mateusz Siejak z Kiekrza (Kosox Bike Team) - 1:50:06, sekundę za nim finiszował Bartosz Kołodziejczyk z Poznania (Euro Bike Team), trzecią pozycję wywalczył Jakub Komar (Medlook SGS Cycling Team) - dwie sekundy straty do zwycięzcy.
Wreszcie na Giga (70 km) aż czterech zawodników uzyskało ten sam czas - 2:20:42: 1 Grzegorz Grabarek (TBM Systems), 2. Mariusz Gil (Euro Bike Team), 3. Michał Paluta (JBG2 CryoSpace), 4. Piotr Polus (Wysepka Team).
Było chłodnawo, nie padał deszcz. Tych okoliczności pogody nie zlękły się panie, które ścigały się na wszystkich dystansach. W elicie kobiet wygrała Adrianna Osińska (Wysepka Team), na Mega - Sylwia Szpulewska-Larek (SKS Oborniki), na Mini - Aleksandra Minge (Odjechani - Team.pl).
Trasy w Puszczy Zielonka spodobały się fanom MTB z całego kraju, którzy w majowy czas pedałowali na tutejszych drogach i nierównościach. Szybko, bądź bardzo szybko - w większości po raz pierwszy.