Trzecia edycja Grand Prix Kaczmarek Electric
Ten maraton nie należał do najłatwiejszych.
Magdalena Hałajczak i Marek Konwa triumfowali na dystansie Medio (60 km - najdłuższym) podczas trzeciej edycji Grand Prix Kaczmarek Electric MTB 2013, która odbyła się w niedzielę w Kargowej. W imprezie uczestniczyło ponad 500 fanów kolarstwa górskiego z całej Polski.
Co tu dużo mówić, na starcie stanęła czołówka polskiego kolarstwa górskiego z Markiem Konwą, Andrzejem Kaiserem, Bartoszem Banachem, Krzysztofem Krzywym, Wojciechem Halejakiem, Aleksandrem Dorożałą, Michałem Kowalczykiem, Przemysławem Ebertowskim i dzielną Magdaleną Hałajczak.
Ostatnie chwile przed startem. Marek Konwa (na przednim planie) i dwójka dzieci.
Wśród kobiet triumfowała Magdalena Hałajczak, która dzień wcześniej wygrała rywalizację na dystansie Medio w Dąbrowie Górniczej (Skandia Maraton Lang Team), a która była zwyciężczynią wśród kobiet I Rajdu Wyszehradzkiego (jazda z Budapesztu do Krakowa non stop na dystansie 533 km - z 18 na 19 maja).
W rywalizacji mężczyzn od startu tempo jazdy nadawali trzej zawodnicy: Andrzej Kaiser, Aleksander Dorożała i Marek Konwa. Ten ostatni, w odróżnieniu od rywali, mniej ściga się w maratonach MTB, ale jest twarzą cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB i jazda w Kargowej była dlań elementem przygotowań do następnej edycji Pucharu Świata XC.
Dziesięciu najlepszych mężczyn otrzymało premie finansowe od 1000 do 50 złotych. W sumie - 3650 złotych.
Aleksander Dorożała, który 27 kwietnia wygrał pierwszą edycję Skandii Maratonu w Warszawie - Grand Fondo, w Kargowej miał pecha. Mówiąc najkrócej, urwał siodełko i do mety jechał przez dłuższą część dystansu na stojąco, by ostatecznie zająć siódme miejsce.
Do mety na ostatniach kilometrach zgodnie podążała para Kaiser - Konwa. - Nie jestem sprinterem - mówił już na mecie Andrzej Kaiser z Bytowa, zawodnik poznańskiego Corratec Teamu i zarazem spektakularny triumfator I Rajdu Wyszehradzkiego. Przegrać z Markiem Konwą - to nie dyshonor - podkreślił sympatyczny bytowianin.
Mega - 60 km, elita mężczyn
1. Marek Konwa, Wilkanowo - 1:51:27
2. Andrzej Kaiser, Bytów - 1:51:28
3. Bartosz Banach, Gdańsk - 1:53:34
4. Krzysztof Krzywy, Pruszcz Gdański - 1:53:39
5. Wojciech Halejak, Gliwice - 1:55:56
6. Przemysław Ebertowski, Gniewino - 1:56:19
7. Aleksander Dorożała, Rokietnica - 1:57:59
8. Michał Kowalczyk, Swarzędz - 1:59:29
9. Maciej Wójcik, Zielona Góra - 2:02:53
10. Michał Górniak, Piła - 2:02:53
Na dystansie Mini (30 kilometrów) wygrał Radosław Tecław z Bydgoszczy przed Sławomirem Spławskim z Plewisk i Pawłem Górniakiem z Piły. Najleszą panią na tym dystansie była Agnieszka Torba z Buku przed Pauliną Bielińską z Kargowej oraz Joanną Przybylską z Poznania.
Jazdę na dystansie Mega ukończylo 161 startujących, na Mini - 404.
Na maratonowe trasy wróciła po dwuletniej przerwie Agnieszka Gulczyńska, znana dziennikarka Wielkopolskiej Telewizji Kablowej. Dzień wcześniej startowała w Dąbrowie Górniczej na dystansie Medio. W obu imprezach stanęła na podium. Z lewej Piotr Kurek - autor Wielkopolskiego Rowerowania.
Fot. Katarzyna Zubrzycka
Uwieńczeniem imprezy było losowanie cennych nagród - w tym roweru górskiego marki Giant. Szczęście przechyliło się w stronę Dariusza Wojciechowskiego (Borek Wielkopolski), szosowego mistrza Polski z roku 1996 roku, organizatora MP w kolarstwie szosowym sprzed czterech lat w trójkącie miast Śrem-Borek Wielkopolski-Dolsk, uczestnika niedawnego I Rajdu Wyszehradzkiego oraz zdobywcy drugiego miejsca w tej niezwykle spektakularnej imprezie.
Jerzy Janaszak (drugi z lewej) wylosował ten rower.
Niestety, ale pan Darek nie wytrwał do czasu losowania i stąd z Kargowej z ładnym Giantem odjechał Jerzy Janaszak z Krzywinia.
Piotr Kurek
|