Z Krzysztofem Murdzą rozmawia Piotr Kurek

Krzysztof Murdza (od lewej), Robert Tomczak, Jarosław Misiołek (główny sponsor maratonu), czyli stowarzyszenie FSL-Aktywni dla Powiatu, zwycięzcy konkursu Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Rady Głównej LZS na najlepszą imprezę sportową dla mieszkańców małych miejscowości odbierający główną nagrodę. Warszawa, listopad 2011.

– W sobotę w Uradzie koło Cybinki odbędzie się maraton MTB, którego jest Pan głównym organizatorem. To nowe miejsce. Co zadecydowało o takim wyborze terenu do rywalizacji na rowerach górskich? I jak można go najkrócej opisać?

- Chęć promowania atrakcyjnych przyrodniczo terenów gminy Cybinka. Poza tym, z taką prośbą zwrócił się do nas jeden ze współorganizatorów, burmistrz Roman Siemiński. Jak do tego dołożymy życzliwych i bardzo pomocnych mieszkańców Uradu, którzy wspomagają nas na każdym kroku, to nie można było im odmówić. Sama trasa to mieszanka odcinków single track, szybkich, szerokich dróg szutrowych, asfaltu i bruku oraz tradycyjnych dróg leśnych. Niestety, nie padało u nas od kilku tygodni, także podłoże pokrywa w dużej części sypki piasek, co na pewno wpłynie dość mocno na trudność rundy i kilku zjazdów znajdujących się na niej. Ale, jadąc w miarę ostrożnie, każdy sobie poradzi. Zmieniło się też to, że zrobiliśmy krótsze rundy, żeby kibice mogli częściej podziwiać i oklaskiwać kolarzy, bo chyba o tym w tym wszystkim chodzi?

– Maraton VERUS K-SSSE MTB RACE odbędzie się już po raz czwarty. Pan jest od początku w sztabie organizacyjnym. Jakie atrakcje czekają w tą sobotę na maratończyków MTB: na trasie, na podium i jakie będą nagrody dla najlepszych?

- Co roku trasę zaczynam wyznaczać już w zimie i trwa to kilka miesięcy. Staram się, aby była ciekawa, żeby zawodnicy jadący dystans długi nie czuli niedosytu, a amatorzy na krótkim poradzili sobie z jej trudnościami. Nie inaczej będzie w tym roku. Mam nadzieję, że trasa sie spodoba. Jak co roku również, staramy się mocno docenić trud uczestników. Najlepsi dostaną nagordy rzeczowe i finansowe oraz puchary, a dodatkowo wśród wszystkich uczestników wylosujemy m.in. tygodniową wycieczkę na Costa Brava, tygodniowe wczasy lecznicze dla 2 osob w Uzdrowisku Wysowa-Zdrój, a więc u naszego sponsora zabezpieczającego bufety w wodę Wysowiankę Zdrój. Rozlosujemy także telewizor 32-calowy, 3 rowery górskie i wiele innych ciekawych nagród.

– Organizuje Pan maraton MTB. To praca wielu ludzi przez kilka miesięcy. Kto, oprócz Pana, najwięcej się natrudził przy przygotowywaniu tegorocznej imprezy w Uradzie?

- Powiem szczerze, że bez mojego przyjaciela Roberta Tomczaka byłoby to awykonalne. Przez 3 lata zasuwaliśmy przede wszystkim we dwóch, chociaż w miarę czasu wolnego starali się nam pomagać członkowie naszego stowarzyszenia FSL-Aktywni dla Powiatu oraz pracownicy firmy Verus Logistics, a więc głównego sponsora, z zarządem w pierwszej linii. W tym roku pomagają nam mocno, burmistrz Cybinki Roman Siemiński i jego ekipa, a więc pracownicy mu podlegli w Urzędzie Miasta i jednostkach miejskich. Także mieszkańcy Uradu, na czele z Kołem Gospodyń Wiejskich, które zresztą szykuje pyszny posiłek dla uczestników, całe stowarzyszenie FSL-Aktywni dla Powiatu i szerokie grono wolontariuszy. Aż miło się pracuje!

– Był Pan kiedyś znanym zawodnikiem MTB, przed rokiem startował Pan na dystansie Mini w Cybince. Czy w sobotę zamierza Pan także wystartować?

- Bardzo bym chciał, ale w tym roku tak podzieliliśmy zadania, że muszę logistycznie wszystkiego przypilnować. Na pewno pojadę w aucie sędziowskim odcinek startu honorowego (około 1500 metrów) prowadząc peleton i wioząc oprócz sędziego głównego, kamerzystę HTS Słubice, którzy to, jak zawsze są z nami i przygotują super film z maratonu.

– Na maraton MTB do Cybinki w minionych latach przyjeżdżali znani zawodnicy: Andrzej Kaiser, Aleksander Dorożała, Radosław Lonka, Rafał Hebisz. Jak będzie w najbliższą sobotę?

- Z tego co widzę w zapisach on-line oraz z ilości telefonów od moich kolegów ze "starego peletonu", a także tych młodszych, będzie spora grupa "trzymająca władzę w tegorocznych zmaganiach maratońskich". Lider Pucharu Polski Bartek Banach, wymienieni Andrzej i Aleks, a także liderka Pucharu Polski Magda Sadłecka i etatowa zwyciężczymi moich maratonów Magda Hałajczak są gwarancją dużej dawki ścigania na wysokim poziome. Cieszy mnie również ogromna ilość amatorów startujących z gminy Cybinka i powiatu słubickiego. Mam nadzieję, że ma na to wpływa ogromna praca ludzi ze stowarzyszenia FSL-Aktywni dla Powiatu, bo imprez sportowo-rekreacyjnych robimy kilkadziesiąt rocznie. Moją drużynę FSL VERUS AOK.PL TEAM, choć w tym roku beze mnie na starcie, reprezentować będzie grupa wspaniałych ludzi, zapalonych sportowców, z którymi mam przyjemność współpracować. Ostatnio dołączył do nas kolejny po prezesie firmy Verus, Jarku Misiołku, strzelczanin, Rafał Chmiel, którego chciałbym oficjalnie powitać w naszych szeregach: Rafał liczymy na Ciebie w sobotę!