|
Rybczyński CityZen MTB Team stawia na dwa cykle:
Skandię Maraton Lang Team
i Grand Prix Kaczmarek Electric MTB
Mateusz Rybczyński (z lewej) i Mateusz Mróz (z prawej) rozmawiają ze Zbigniewem Krzeszowcem - uczestnikiem Wyścigu Pokoju, reprezentantem Polski, kolarskim mastersem na medal.
Archiwum Mateusza Rybczyńskiego
Mateusz Rybczyński niedawno ukończył 32 lata i jest bardzo rozpoznawalną postacią w poznańskim środowisku kolarskim. Jako dziecko ukochał ten rodzaj sportu, uprawiał go czynnie dziesięć lat, dwa razy startował jako zawodnik w Tour de Pologne. Teraz jako amator sam uczestniczy w maratonach MTB i przewodzi wcale licznemu zespołowi amatorskiemu o nazwie Rybczyński CityZen MTB Team.
Mateusz Rybczyński z Poznania urodził się pod znakiem Koziorożca i to w ten szczególny dzień, 12 stycznia, kiedy to na świat w roku 1946 przyszedł polski kolarz wszech czasów - Ryszard Szurkowski. Mieszkańca Grodu Przemysła i czterokrotnego triumfatora Wyścigu Pokoju dzieli dokładnie 35 lat.
– Urodziłem się w 1981 roku - mówi wielki fan rowerów. – Jako nastolatek, miałem wówczas czternaście lat - zaczynałem przygodę z kolarstwem, z tym trudnym i pięknym sportem. Zaczynałem w Uczniowskim Klubie Sportowym Borant pod fachowym okiem Zbigniewa Szymańskiego, który w Poznaniu przez dziesięciolecia wychował wielu dobrych i znakomitych szosowców.
Kiedy nabrał już pierwszych doświadczeń kolarskich - trafił do Tarnowii Tarnowo Podgórne, gdzie w pierwszych latach nadal był pod trenersko-wychowawczym parasolem Zbigniewa Szymańskiego, później zaś Bronisława Brońskiego.
Mateusz Rybczyński - szosowy mistrz Europy wojskowych. Płońsk, 13 sierpnia 2004.
Archiwum Mateusza Rybczyńskiego
– Apogeum mojej sportowej kariery stanowiły starty w barwach warszawskiej Legii w latach 2003-2005. Moimi kolegami w tamtych latach byli: Dariusz Rudnicki, Grzegorz Żółędziewski, Sebastian Jezierski, Paweł Szaniawski i nieżyjący już Paweł Zugaj.
– Dwa razy startowałem w Tour de Pologne, w latach 2003 i 2004. To były pamiętne lata dla naszego kolarstwa. Pamiętam dokładnie, jakby to było wczoraj, że w roku 2003 indywidualnie nasz narodowy wyścig wygrał Cezary Zamana. Było to ostatnie zwycięstwo Polaka w Tour de Pologne. Ja wówczas zająłem 54. miejsce w klasyfikacji generalnej. Rok później też jechałem (33. miejsce w klasyfikacji końcowej) i w tym 2004 roku ścigał się w Polsce Alberto Contador. I choć rozmywa mi się z tego czasu jego twarz, to jednak wiem aż nadto dobrze, że Hiszpan w pięknym stylu wygrał jazdę indywidualną na czas na trasie Jelenia Góra - Orlinek, na etapie kończącym Tour de Pologne 2004.
Mateusz Rybczyński na trasie Tour de Pologne.
Archiwum Mateusza Rybczyńskiego
Mateusz Rybczyński w ciągu dziesięciu lat kariery zanotował wiele sukcesów. W roku 1997, a więc w wieku 16 lat, wraz z Marcinem Budnym zdobył tytuł mistrza Polski w jeździe parami na czas. Dwa lata później, w roku 1999, powtórzyli swój mistrzowski wyczyn. W roku 2002 jako orlik wywalczył w Myślenicach w Górskich Szosowych Mistrzostwach Polski, wyścig ze startu wspólnego, srebrny medal i tytuł pierwszego wicemistrza kraju. W roku 2004 jako reprezentant Polski podczas Wojskowych Mistrzostw Europy w kolarstwie szosowym w podwarszawskim Płońsku wywalczył w pięknym stylu pierwsze miejsce. Rok później w tymże Płońsku podczas Wojskowych Mistrzostw Świata w kolarstwie szosowym zajął drugie miejsce.
Oddał kolarstwu dziesięć lat. W trakcie swej sportowej kariery pokonywał co roku od 23 do 24 tysięcy kilometrów. – Miałem szczęście, gdyż ominęły mnie kontuzje i jakieś poważne upadki - śmieje się poznaniak, absolwent Akademii Wychowania Fizycznego w Grodzie Przemysła.
Poznań, ulica Miodowa 5. To adres dobrze znany każdemu pasjonatowi rowerów w stolicy Wielkopolski. Tutaj rodzinna firma Rybczyński (ojciec Witold i syn Mateusz wraz ze współpracownikami: Michał Olejniczak, Krzysztof Mieszała, Bartosz Brzeziński) sprzedaje rowery, je naprawia, starannie przegląda, doradza co kupić i na czym jeździć. To także miejsce, gdzie w każdą niedzielę o godzinie 10.00 rozpoczyna się trening tych, którzy stanowią Rybczyński Team.
Rybczyński Team podczas maratonu MTB w Gnieźnie, maj 2011.
Archiwum Mateusza Rybczyńskiego
– Zaczynaliśmy w roku 2009 we trójkę: Michał Szukalski, Wojciech Radomski i ja - mówi Mateusz Rybczyński. – W roku ubiegłym team się rozrósł i zaczął odnosić poważne sukcesy, tym bardziej, że w jego składzie kolejny rok startował Matuesz Mróz, znany przed laty szosowiec.
– W tym roku w ekipie Rybczyński CityZen MTB Team jeździć będzie aż 26 osób - nie tylko mężczyzni. Z całej grupy zostało wyłonionych sześcioro osób (Iga Kamińska, Mateusz Mróz, Michał Górniak, Artur Sobkowiak, Grzegorz Napierała i Mateusz Rybczyński), które będą startować, przede wszystkim w dwóch ważnych cyklach maratonów: Skandia Maraton Lang Team i Grand Prix Kaczmarek Electric MTB, co daje w sumie trzynaście dni wyścigowych - podkreśla Mateusz Rybczyński, zawodnik, menadżer zespołu, dobry jego duch.
Ekipy w charakterystycznych biało-czarnych strojach nie zabraknie na Mistrzostwach Polski w Maratonie MTB na początku września (7-8) w Obiszowie na Dolnym Śląsku oraz w imprezach organizowanych w Wielkopolsce przez Wojciecha Gogolewskiego.
Ta pierwsza, inauguracyjna - Grand Prix Wielkopolski w Maratonach Rowerowych MTB - już w najbliższą niedzielę, 21 kwietnia, w Dolsku. Villa Natura, ulica Podrzekta 3, będzie miejscem zbiórki, startu i metą wielce oczekiwanych - po zimie i mocno spóźnionej wiośnie - zawodów.
Pierwszy sezon startów ekipy Rybczyński Team, rok 2009: Jarosław Blaszczak (od lewej), Mateusz Rybczyński, Michał Szukalski i Wojciech Radomski.
Archiwum Mateusza Rybczyńskiego
– Jedziemy do Dolska wielce liczną grupą - mówił mi we wtorek na Miodowej 5 Mateusz Rybczyński. – Dziś trudno mi to określić bardzo dokładnie czy będzie nas 15, 18, czy może ponad 20 osób. Jedziemy dobrze przygotowani do sezonu 2013. Amatorzy, bo jesteśmy amatorami z prawdziwego zdarzenia, startują na rowerach różnych marek: Specialized, Orbea i Merida. Wiem, że w Dolsku, prawie swych rodzinnych stronach, chce dobrze się zaprezentować Mateusz Mróz, który 19 lat uprawiał z sukcesami kolarstwo. Był ostatnio na południu Europy (Hiszpania), gdzie przez ponad tydzień bardzo starannie przygotowywał się sezonu 2013.
Rybczyński Team siłą 26 kobiet i mężczyn za cztery dni zaczyna sezon kolarski. – Stawiamy na maratony MTB, te najbardziej prestiżowe i medialne, czyli te, które organizują Skandia i Czesław Lang oraz firma Kaczmarek Electric. Zabraknie nas na Bike Maratonie Macieja Grabka i Volvo Powerade Marathon MTB Grzegorza Golonko, ale przecież musimy wybierać w mnóstwie imprez, żeby nie powiedzieć, że w ich nadmiarze - podkreśla Mateusz Rybczyński.
Katarzyna Pawłowska i Mateusz Rybczyński, czyli Body Geometry Fit - optymalizacja pozycji na rowerze.
Archiwum Mateusza Rybczyńskiego
Poznań, ul. Miodowa 5. Ten adres jest dobrze znany poznańskim fanom rowerów. Tutaj przed Igrzyskami Olimpijskimi w Londynie w roku ubiegłym swój rower do jazdy szosowej oddała do przygotowania Katarzyna Pawłowska, która w stolicy Zjednoczonego Królestwa w wyścigu ze startu wspólnego zajęła 11. miejsce. Mateusz Rybczyński, przypominam - absolwent AWF w Poznaniu i zarazem trener kolarstwa, podpowiedział złotej Kasi z Przygodzic, doradził jej, jaką ma zajmować pozycję na rowerze, jak układać swe ciało podczas jazdy. Także Marek Konwa, nasz wielce utalentowany kolarz MTB, lubi tu wpaść i pogadać z fachowcami od rowerów.
Oni pomogą każdemu kolarzowi i rowerzyście: Bartosz Brzeziński (od lewej), Mateusz Rybczyński, Witold Rybczyński i Krzysztof Mieszała. Poznań, ul. Miodowa 5, 16 kwietnia 2013.
Rybczyński CityZen MTB Team. Amatorzy na rowerach podchodzą bardzo profesjonalnie do swych treningów, prowadzą ładnie i starannie aktualizują swą stronę internetową (http://rybczynski-team.pl/) oraz stają od kilku już lat na podium rozmaitych zawodów kolarskich. Rok 2013 będzie dlań rokiem wielkiej zespołowej próby. Zaczynają sezon 21 kwietnia w Dolsku, zakończą 13 października w Niemczech maratonem MTB w Bawarii w miejscowości Frammersbach.
Z kronikarskiego obowiązku informuję, że grupę w tym roku stanowią: Mateusz Rybczyński, Mateusz Mróz, Michał Górniak, Paulina Iga Kamińska, Artur Sobkowiak (najmłodszy zawodnik teamu), Grzegorz Napierała (najstarszy), Adam Chojnacki (5-krotny mistrz Polski w zapasach), Marta Dehmel-Durska, Jagna Łunkiewicz, Monika Praiss, Sylwia Szczygieł, Tomasz Adryan, Wojciech Baranowski, Maciej Bijoch, Bartosz Bolewski, Ryszard Bróździński, Bartosz Brzeziński, Paweł Górniak, Andrzej Hamelka, Ludomir Jurdziak, Zygmunt Kurpisz, Janusz Majchrzak, Mateusz Milanowski, Michał Olejniczak, Wojciech Radomski i Michał Szukalski.
Piotr Kurek |
