Jutro na torze "Poznań" ścigają się samochody


Finiszowa rozgrywka wieczorna: od lewej Błażej Surowiec, Radosław Lonka, Paweł Rychlicki, Piotr Zellner. Tor samochodowy "Poznań", 26 września 2013.

Kolarze z Poznania i okolic przyzwyczaili się już do tego, że w każdy czwartek odbywają się wyścigi szosowe na torze samochodowym "Poznań". Takich spotkań, rywalizacji o puchary było już siedem.

W najbliższy czwartek, 3 października, takiego sympatycznego spotkania jednak nie będzie, gdyż tor samochodowy będzie do dyspozycji tych, którzy na nim, przede wszystkim, się ścigają - dla szybkich aut i ich kierowców.

Najbliższe spotkanie amatorów kolarstwa na torze "Poznań" za osiem dni, 10 października. Zapisy od godziny 17.00, start o 17.30. Do pokonania będzie 41 kilometrów w wyścigowym tempie.


Oni spotkali się 26 września na torze "Poznań".

Podczas poprzedniego czwartku kolarskiego (26 września) najszybciej finiszował Paweł Rychlicki z Poznania, były szosowiec grupy Mróz. Drugie miejsce zajął Błażej Surowiec (Stęszew), trzeci był Radosław Lonka (Września) - dwukrotny triumfator Tour de Pologne Amatorów. Miejsca od czwartego do szóstego zajęli: 4. Piotr Zellner (Poznań), 5. Lech Ergang (Poznań), 6. Łukasz Golak (Poznań).

Zwycięzca Paweł Rychlicki pokonał 41 km w czasie 1:02:24 h, czyli ze średnią prędkością 39,42 km/h.

Jedyną dzielną panią była Marta Łuczak z Dominowa.